x
  • rejestracja
    telefon +48 45 95 99 111
  • centrala
    +48 18 263 30 00
  • telefony alarmowe
    112, 999
  • Fundusze Europejskie
    WAŻNA INFORMACJA DLA PACJENTÓW- ZMIANA NUMERU DO REJESTRACJI PORADNI SPECJALISTYCZNYCH  +48 45 95 99 111

    Dyrekcja i lekarze naszego Szpitala o Spółdzielni Bistro

    2015-03-02
    < wróć do aktualności
    Terapia przez wspólną pracę w ...restauracji. W nowotarskim szpitalu uruchomiono Spółdzielnię Bistro, w której pracują osoby po kryzysach psychicznych. To druga tzw. spółdzielnia socjalna w stolicy Podhala - pierwszą, podobną restaurację uruchomiono rok temu w siedzibie Starostwa. Teraz w samym szpitalu zatrudnienie w restauracji znalazło kolejnych kilka osób, które pracują i jednocześnie są pod opieką psychologów.
    Terapia przez wspólną pracę w ...restauracji. W nowotarskim szpitalu uruchomiono Spółdzielnię Bistro, w której pracują osoby po kryzysach psychicznych. To druga tzw. spółdzielnia socjalna w stolicy Podhala - pierwszą, podobną restaurację uruchomiono rok temu w siedzibie Starostwa. Teraz w samym szpitalu zatrudnienie w restauracji znalazło kolejnych kilka osób, które pracują i jednocześnie są pod opieką psychologów. Niestety wciąż osoby po kryzysach psychotycznych w naszym kraju bardzo często są niesłusznie wykluczani społecznie. Tak się dzieje w gronie najbliższych jeśli chodzi o rodziny, ale i przyjaciół, znajomych i kolegów w pracy. Niestety równie niepokojące jest to, że osoby po takich kryzysach mają ogromne kłopoty ze znalezieniem pracy. A to jest jeden z warunków powrotu do normalnego żucia w swoim środowisku. - Na temat zaburzeń psychicznych w tym chorób w społeczeństwie krążą różne mity – tłumaczy dr Maciej Jachymiak lekarz psychiatra z nowotarskiego szpitala. - Niestety wciąż w społeczeństwie osoby chore psychicznie są przez własne środowisko izolowane i nie mogą znaleźć pracy. Bardzo często spotykam się z fałszywymi ocenami, że jeśli ktoś przeszedł jakiś poważny kryzys, leczenie na oddziale psychiatrycznym, to tak naprawdę powinien być na rencie, a nie pracować. Często słyszę też, że tacy ludzie powinni być izolowani i nagle nie są już pełnowartościowi. My w nowotarskim szpitalu z tym mitem walczymy i pokazujemy, że po kryzysie psychicznym można wrócić do normalnego życia. Jak dodaje Maciej Jachymiak największy problem z powrotem do dawnego życia mają osoby u których zdiagnozowano schizofrenię - wiedza o tej chorobie wciąż jest wśród większości ludzi niewielka. W Polsce kilka lat temu ogłoszono Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego, niestety po nazwą niewiele robi się jeśli chodzi o ten rodzaj chorób coraz powszechniejszy w naszym kraju. Można więc powiedzieć, że działania, które podejmuje się w Powiecie Nowotarskim są wyjątkiem. - Ta inicjatywa dla mnie jest bardzo cenna, bo dzięki niej powstały miejsca pracy dla osób, które z jej znalezieniem mają ogromne problemy – tłumaczy Marek Wierzba dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu. - Osoby mające problemy ze zdrowiem psychicznym bardzo często nie mogą odnaleźć się na naszym rynku pracy, jak i w ogóle w społeczeństwie. Cieszę się, że obok tej Spółdzielni, która już od jakiegoś czasu działa w budynku Starostwa Nowotarskiego i u nas rozpoczęła funkcjonowanie podobna inicjatywa. To dla mnie ważne, że w Szpitalu działa restauracja, w której zatrudnienie znalazło kolejnych kilka osób. To doskonała alternatywa, bo często takie osoby zostają bez pracy, pozostawione samym sobie, co powoduje, że kryzysy u nich powracają. U nas mają szansę na powrót do normalnego życia i zdrowia. Otwarta właśnie restauracja to projekt Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Psychiatrii na Podhalu i Powiatu Nowotarskiego. Nad pracą zespołu czuwa zawodowy kucharz a w barze znalazło również zatrudnienie kilka osób skierowanych tutaj z Powiatowego Urzędu Pracy. W pierwszych dniach działania nowa restauracja nie narzeka na brak klientów.