x
  • rejestracja
    telefon +48 45 95 99 111
  • centrala
    +48 18 263 30 00
  • telefony alarmowe
    112, 999
  • Fundusze Europejskie
    WAŻNA INFORMACJA DLA PACJENTÓW- ZMIANA NUMERU DO REJESTRACJI PORADNI SPECJALISTYCZNYCH  +48 45 95 99 111

    Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu. Zagrożenie epidemią koronawirusa

    2020-03-12
    < wróć do aktualności
    Przypominamy, że cały czas obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin. – Zaczynamy przestrzegać tego bardzo rygorystycznie – ostrzega Marek Wierzba dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu. - Niestety pomimo powszechnie znanej decyzji o całkowitym ograniczeniu odwiedzin chorych w szpitalu, to niestety rodziny pacjentów czy znajomi bardzo często to lekceważą. Oczywiście jest mniejsza liczba odwiedzających, ale ciągle są osoby, które zakaz ten łamią, dlatego od tego weekendu będziemy bardzo restrykcyjnie podchodzić do tej kwestii. Tylko w sytuacjach rzeczywiście uzasadnionych będzie zgoda na odwiedziny. Natomiast generalnie będziemy to ograniczać do minimum – wędrówki po szpitalu rodzin pacjentów i znajomych są pod względem epidemiologicznym karygodne. Tak samo przypomnę obowiązuje całkowity zakaz przyprowadzania dzieci na odwiedziny chorych w szpitalu.
    Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu. Zagrożenie epidemią koronawirusa Przypominamy, że cały czas obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin. – Zaczynamy przestrzegać tego bardzo rygorystycznie – ostrzega Marek Wierzba dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu. - Niestety pomimo powszechnie znanej decyzji o całkowitym ograniczeniu odwiedzin chorych w szpitalu, to niestety rodziny pacjentów czy znajomi bardzo często to lekceważą. Oczywiście jest mniejsza liczba odwiedzających, ale ciągle są osoby, które zakaz ten łamią, dlatego od tego weekendu będziemy bardzo restrykcyjnie podchodzić do tej kwestii. Tylko w sytuacjach rzeczywiście uzasadnionych będzie zgoda na odwiedziny. Natomiast generalnie będziemy to ograniczać do minimum – wędrówki po szpitalu rodzin pacjentów i znajomych są pod względem epidemiologicznym karygodne. Tak samo przypomnę obowiązuje całkowity zakaz przyprowadzania dzieci na odwiedziny chorych w szpitalu. Po konsultacji z Ordynatorami podjęliśmy decyzję o całkowitym wstrzymaniu wszystkich przyjęć planowych, szczególnie jeżeli chodzi o różnego rodzaju zabiegi planowane z wyprzedzeniem, endoprotezy czy artroskopie itd. i ten zakaz wprowadzamy na razie na 2 tygodnie. Powody są oczywiście znane, na to nakłada się jeszcze ograniczona ilość środków ochrony osobistej dla lekarzy i dla personelu pielęgniarskiego. Musimy zachowac pewien żelazny zapas na czas najgorszy jeżeli takowy by się zdarzył. Dopóki nie uda się nam zakupić dodatkowych środków, a na tą chwilę są potężne problemy z zaopatrzeniem - zakaz ten będzie obowiązywać.   Kolejna rzecz, planujemy od poniedziałku 16 marca wstrzymanie funkcjonowania poradni. Oczywiście nie chcemy zrobić tak żeby pacjenci zostali zupełnie bez możliwości kontaktu z lekarzem, dlatego wprowadzimy forme zastępczą tzw. telekonsultacji dla pacjentów, którzy rzeczywiście będą tego potrzebowali. Będzie więc zawsze możliwość telefonicznego kontaktu z lekarzem i uzyskania recepty czy porady. Niestety wstrzymujemy przyjęcia pacjentów tzw. pierwszorazowych i to również wprowadzamy na 2 tygodnie. Głównym powodem tego jest przede wszystkim dbałość o to, żeby zminimalizować ryzyko roznoszenia się koronawirusa – w normalnym trybie pracy w poczekalniach przychodni jest bardzo dużo pacjentów – nie możemy podejmować takiego ryzyka. Niestety, ale musimy na pewien czas solidarnie wszyscy jako społeczeństwo podejść odpowiedzialnie do zaleceń kwarantanny, które rząd publikuje i ogłasza - uważam, że są niezbędne do opanowania sytuacji. Natomiast chcę tylko dopowiedzieć, że według mojej wiedzy w zasadzie wszystkie szpitale podejmują podobne kroki, także liczę na to, że pacjenci pomimo sporych utrudnień dla nich rozumieją, że jest to sytuacja awaryjna i niestety dla dobra nas wszystkich tak po prostu trzeba.