x
  • rejestracja
    telefon +48 45 95 99 111
  • centrala
    +48 18 263 30 00
  • telefony alarmowe
    112, 999
  • Fundusze Europejskie
    WAŻNA INFORMACJA DLA PACJENTÓW- ZMIANA NUMERU DO REJESTRACJI PORADNI SPECJALISTYCZNYCH  +48 45 95 99 111

    Udar – choroba cywilizacyjna XXI wieku

    2023-11-28
    < wróć do aktualności

    Statystyki, jeśli chodzi o choroby i zdarzenia zdrowotne są alarmujące – z każdym rokiem wzrasta nie tylko w Europie, ale i w Polsce liczba tzw. udarów. Tylko szybkie jego rozpoznanie i podjęcie właściwego leczenia daje szansę na uniknięcie poważnych konsekwencji zdrowotnych lub ich zminimalizowanie. Warto przypomnieć, że Oddział Neurologiczny z Pododdziałem Leczenia Udarów Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego jest jedynym tego typu na Podhalu. Najbliższe znajdują się dopiero w Suchej Beskidzkiej i Nowym Sączu. W sumie w całej Małopolsce jest kilkanaście oddziałów udarowych. Rozmowa z dr Iwoną Sinkiewicz, ordynatorem Oddziału, oraz z dr Kingą Zagatą-Szewczyk, lekarzem specjalistą neurologiem.



    - Przeglądając informacje medyczne, odnoszę wrażenie, że udar to teraz jedna z najczęstszych przyczyn, jeżeli nie śmierci, to kalectwa, i że zdarza się to coraz częściej.

    - Jeżeli chodzi o przyczynę śmierci, to plasujemy się na 3. miejscu – zaraz za chorobami serca i nowotworami, ale pojawiają się już sygnały, że może to być druga najczęstsza przyczyna śmiertelności na świecie. Natomiast jeśli chodzi o inwalidztwo i kalectwo, to udar mózgu jest najczęstszą przyczyną takiego stanu.


    - Jak możemy wytłumaczyć laikowi, czym jest udar mózgu?

    - Udar mózgu to nagłe zachorowanie, do którego dochodzi w skutek zamknięcia naczynia doprowadzającego krew do danego obszaru mózgu. Mamy udary niedokrwienne, krwotoczne i krwotoki podpajęczynówkowe.


    - Rozumiem, że zaledwie niewielkim procentem przyczyn udaru są różnego rodzaju urazy głowy, a w praktyce tych czynników wywołujących jest znacznie więcej?

    - Urazy głowy najczęściej prowadzą do uszkodzeń mechanicznych, czyli krwiaków podtwardówkowych, nadtwardówkowych, śródmózgowych w wyniku urazu. Natomiast mówimy o udarach, które powstają w wyniku pewnych schorzeń. Najwięcej mamy udarów niedokrwiennych, potem krwotocznych, kolejno wspomniane krwotoki podpajęczynówkowe, a na końcu udar żylny, który jest bardzo rzadki. Udar jest skutkiem schorzeń, które pacjent posiada – miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie, zaburzenia lipidowe, wszelakie wady serca i zaburzenia jego rytmu czy zaburzenia krzepnięcia. Te dwie ostatnie to najczęstsze przyczyny spotykane u osób młodych, które niestety również zapadają na udar mózgu.



    - Powiedziała już pani doktor o czasie i o przyczynach, zatem jakie są te objawy, które powinny nas zaniepokoić i zapalić ostrzegawczą lampkę, że dzieje się coś niedobrego?

    - Są to wszelkie zaburzenia mowy – mówienie niewyraźne lub pozbawione logiki, osłabienie kończyn - rąk i nóg, zaburzenia równowagi i asymetria twarzy. Na te rzeczy powinniśmy zwracać szczególną uwagę. W sytuacji wystąpienia objawów powinniśmy natychmiast wezwać pogotowie, bo liczy się tu czas, który wpływa na możliwość zaproponowania skutecznego leczenia.


    - Czy udar jest dziedziczny to znaczy, że jeżeli ktoś w naszej rodzinie go miał, to my możemy być predysponowani również?

    - Nie, chociaż oczywiście są zespoły genetyczne, w których mogą występować udary, ale jest to sprawa bardzo rzadka. Natomiast co taki pacjent może dla siebie zrobić? Pilnować prawidłowych wartości ciśnień i stosować regularnie leki, pilnować prawidłowej glikemii, jeśli choruje na cukrzycę, zdrowo się odżywiać i prowadzić zdrowy styl życia.


    - Jeżeli mieliśmy to szczęście i szybko trafiliśmy do szpitala z udarem, to czy mamy szansę na to, żeby ten udar nie był później dla nas wydarzeniem ograniczającym, że wyjdziemy z niego cali i zdrowi?

    - Gwarancji nigdy nie ma, ale na pewno zwiększa to szansę przeżycia udaru i jak najmniejszego spustoszenia mózgu. Przypomnę tylko, że komórki mózgowe obumierają bardzo szybko, dlatego każda minuta jest tutaj na wagę złota. Tak naprawdę, jeśli jedzie do nas pacjent z udarem, to ratownicy dzwonią do nas od razu – jeszcze z domu lub już z drogi. Na łączach ustalamy między sobą pewne rzeczy – ratownik mówi nam o ciśnieniu i glikemii pacjenta, o lekach, które stosuje chory. My zawiadamiamy SOR, że taki pacjent jest w drodze, zawiadamiamy laboratorium i pracownię tomografii. Opieka nad pacjentem udarowym to praca wielu zespołów, które walczą o to, by zredukować wspomniane czasy do minimum, żeby nie było opóźnień na żadnym etapie.


    - Czy istnieje grupa podwyższonego ryzyka?

    - Oczywiście mamy tutaj modyfikowalne i niemodyfikowalne czynniki ryzyka chorób naczyniowych, w tym choroby naczyniowe ośrodkowego układu nerwowego. Zarówno wiek i płeć mają tutaj swoje przełożenie, z uwagi na to, że występują różne komplikacje sercowe, którymi są obciążone osoby różnej płci. Poza tym przyzwyczajenia, takie jak palenie papierosów, które przyspieszają progresję miażdżycy naczyń, z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy. Alkohol w wyższych dawkach zwiększa ryzyko udarów krwotocznych. Z chorób współistniejących należy wymienić nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, chorobę niedokrwienną serca, zaburzenia rytmu serca, zaburzenia chorób naczyniowych, rozwarstwienia tętnic, rzadkie wady serca, zaburzenia hemodynamiczne, zaburzenia perfuzji, spadki ciśnienia czy różne mechanizmy zatrzymania krążenia.


    - Która z płci jest bardziej podatna na udary?

    - Statystycznie dłużej żyją kobiety, w związku z czym zwiększa się u nich częstotliwość i ryzyko zaburzeń serca, w tym migotania przedsionków. Zaburzenia te są tym częstsze, im jesteśmy starsi.


    - Czy dotyka to także młodych ludzi? Zdarzają się 30-latkowie, którzy trafiają do was z udarem?

    - Zdarzają się nawet 18-latkowie. Teraz zwiększa się liczba dzieci chorujących na udary mózgu po przebytych infekcjach, w tym Covid-19, który ma zwiększone ryzyko zakrzepowo-zatorowe. Obserwujemy udary w wieku dziecięcym, u młodych, dorosłych. Są to zdarzenia na skutek różnych zaburzeń budowy ściany naczyń, wrodzonych wad serca czy też niejawnych klinicznie zaburzeń rytmu serca i zaburzeń krzepnięcia.